Otwarcie sklepów i centrów handlowych zmotywowało większość firm do aktualizacji prognoz nadchodzących zmian oraz kierunków dalszego rozwoju. Jakich zmian w zachowaniach konsumenckich możemy się spodziewać?
Wraz z ustępowaniem pandemii, malała będzie rola obawy przed zakażeniem jako kryterium wyboru miejsca i sposobu robienia zakupów. Niższa siła nabywcza, przyzwyczajenie do obywania się bez niektórych zakupów, jak też rosnąca odpowiedzialność ekologiczna, utrzymają trend racjonalizacji konsumpcji, zgodnie ze słowami Vivienne Westwood „kupuj mniej, wybieraj mądrzej”.
Dotychczasowy, prawie dwudziestoprocentowy, roczny wzrost e-commerce w Polsce może być w roku 2020 ponad dwukrotnie wyższy, a rola zakupów online będzie rosła również w kolejnych latach. Biorąc pod uwagę, że przed pojawieniem się Covid-19, udział e-commerce w polskim handlu nie przekraczał średnio 10 proc., to nawet przy dwukrotnym jego wzroście, nadal ok. 80 proc. zakupów polscy konsumenci będą robili poza internetem. Czy w handlu, który znamy sprzed pandemii?
Do jakich oczekiwań klientów powinien dostosować się handel?Widoczne przed pojawieniem się Covid-19 oczekiwania klientów, by robić zakupy „szybko, łatwo i przyjemnie” będą jeszcze silniejsze po pandemii, z większym naciskiem na „przyjemnie”, by wynagrodzić sobie czas, spędzany wcześniej przymusowo w domu. Stwierdzenie Heide O’Neil , prezeski Nike, że „nie handel umiera, lecz nudny handel umiera”, będzie bardziej aktualne, niż kiedykolwiek dotąd. Klientów zyskają ci, którzy dostarczą im unikalnych doświadczeń zakupowych, zadbają o pozytywne emocje, będą ich kusić tym, co nowe i atrakcyjne, zaskoczą kreatywnością. Wygrają innowatorzy, postrzegający nowe wyzwania jako „szansę w przebraniu”, nie bojący się sięgać po nowoczesne formaty sklepów, czerpiący inspiracje z przeszłości dla lepszych rozwiązań w przyszłości.
Kto wraz z e-commerce zanotował na świecie największą dynamikę wzrostu po kryzysie 2008 roku, szybko się rozwija i jest typowany na zwycięzcę obecnego kryzysu? Jest to coraz popularniejszy również Polsce, choć o niewykorzystanym jeszcze potencjale, tymczasowy: handel (pop-up retail), gastronomia (pop-up dining) i wydarzenia (pop-up events). Z wymienionej trójki pierwszy został odmrożony handel, dlatego jako pierwsze ruszą pop-up stores, czyli sklepy tymczasowe, które nagle pojawiają się tu i teraz, by po kilku dniach, tygodniach lub miesiącach przenieść się w inne miejsce.
Dlaczego będzie rosła ich popularność wśród konsumentów? Sklepy te nie czekają na klientów, lecz pojawiają się tam, gdzie oni są, dostarczając im produktów, które uzupełniają okoliczną ofertę, dzięki czemu zakupy są szybkie, łatwe i interesujące. Ze względu na niskie koszty, sklepy tymczasowe są zwykle w stanie zaoferować konkurencyjne ceny, często są to sklepy outletowe, co dla „kryzysowego” klienta jest ich ważną zaletą. Pop-up store to więcej niż sklep, który wyróżnia się kreatywnym pomysłem na handel, atrakcyjnym visual merchandisingiem, przyjazną obsługą i miłą atmosferą robienia zakupów. To, oferujące dodatkowe atrakcje, wyjątkowe wydarzenie, którego nie można przegapić, czy odłożyć na później, w dodatku udziałem w nim można pochwalić się znajomym.
Ze względu na niską finansową barierę wejścia w ten biznes, pop-upy otwierają dziś zarówno start-upy, projektanci, lokalne sklepy i producenci z wszelkich branż, jak też sieci detaliczne i handel internetowy, po marki premium i luksusowe. Jest to sprawdzony sposób na pozyskanie nowych klientów, pozbycie się zapasów magazynowych (komu coś teraz nie zostało), tanie przetestowanie nowych lokalizacji (bez ryzyka wynikającego z długookresowych umów) i pomysłów marketingowych.
Widoczny już wzrost pustostanów, nie tylko w galeriach handlowych, stwarza sklepom tymczasowym większe niż dotychczas możliwości znalezienia atrakcyjnej lokalizacji i negocjacji korzystnych warunków najmu. Dla wynajmujących współpraca ze sklepami tymczasowymi to cenne źródło nowych przychodów z najmu oraz świeżych pomysłów na wypełnienie pustostanów i zwiększenie liczby odwiedzających. Skoro na sklepach tymczasowych zyskują wszyscy, od konsumentów, przez otwierających pop-up store’y, po wynajmujących, na czele z centrami handlowymi, to jaki stąd dla Ciebie wniosek?
Od czego zacząć? Każda minuta spędzona na przygotowaniu, to dziesięć minut oszczędności w działaniu, dlatego zanim wystartujesz, zbierz przydatne Ci informacje. Jeśli chcesz skorzystać z inspirujących doświadczeń pop-up’ów z różnych stron świata i poznać krok po kroku, sprawdzone metody budowania atrakcyjnego biznesu, to możesz to zrobić szybko i bez konieczności wyjazdu dokądkolwiek. Już 17 czerwca możesz skorzystać ze szkolenia online „Jak zyskać klientów dzięki pop-up stores”. Już teraz dowiesz się o nim więcej na stronie www.popupforum.pl. Zapraszam serdecznie.
Jerzy Osika
Zdjęcie: pop-up store The Super Cool, serwis prasowy