Ewa Fijalkowska

Ponowne otwarcie centrów handlowych po kolejnym (miejmy nadzieję ostatnim w tym roku) lockdownie to dobry moment dla galerii, jak i najemców, by rozważyć, jakie oczekiwania konsumentów powinno się spełnić, by chętniej nas odwiedzali zarówno w czasie trwającej ciągle pandemii, jak też i po niej. Wszak już Leonardo Da Vinci twierdził, że „ kto nie patrzy w przyszłość, jest z góry przegrany”, stąd pewnie wiele jego wynalazków wyprzedziło epokę, w której tworzył. Dziś handel potrzebuje nowego renesansu, a innowacyjność powinna mu w tym pomóc.

Według danych Polskiej Rady Centrów Handlowych, dotyczących spadku obrotów w poszczególnych kategoriach produktów, który miał miejsce w minionym roku, największe spadki odnotowały usługi (o ok 2/3), rozrywka (o prawie 60 proc.), gastronomia (o ok. 1/3). W dalszej kolejności handel, na czele z modą (spadek o nieco ponad 30 proc.). Myśląc o przyszłości galerii handlowych warto więc wziąć pod uwagę nie tylko handel, ale także najemców, których największa aktywność dotyczy stref wspólnych.

Z badania, przeprowadzonego przez Inquiry w okresie 15 marca – 4 kwietnia 2021, wynika, czego najbardziej brakuje Polakom w wyniku ograniczeń spowodowanych pandemią. Wśród jedenastu pozycji w rankingu, na trzecim miejscu, zaraz po przemieszczaniu się bez maseczki oraz po podróżach i wycieczkach, znalazły się spotkania za znajomymi. Galeria jako miejsce spotkań to najlepsza odpowiedź na aktualne potrzeby konsumentów. Wyjścia do restauracji, kawiarni, pubów znalazły się na 5. pozycji w rankingu potrzeb, następnie spotkania z rodziną (6), chodzenie do kina i teatru (7), swobodne korzystanie z galerii handlowych (8), imprezy okolicznościowe (9), uprawianie sportu w siłowniach, na basenie, itd. (10), koncerty na żywo (11). Większość powyższych oczekiwań mogą i powinny spełniać galerie handlowe.

Poczucie bezpieczeństwa i łatwość korzystania z galerii handlowych to dziś dominujące potrzeby konsumentów, które coraz częściej realizowane są również w strefach wspólnych, głównie dzięki przestrzeganiu zasady dystansu i dezynfekcji. Coraz częściej z pomocą przychodzi technologia, jak np. aplikacje i zamówienia online, a odbiór na miejscu (np. oferty food courtów), samoobsługowe systemy pozyskiwania informacji, zamawiania i płatności (dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji, w tym rozpoznawania twarzy, w Chinach możliwe jest już płacenie za posiłek „uśmiechem”).

Wśród handlowych zwycięzców nowej rzeczywistości, zaraz po e-commerce, coraz częściej wymieniany jest pop-up store. Może to jest więc dobry moment, aby dowiedzieć się, co to takiego jest.

Szukając dosłownego tłumaczenia „pop-up” z języka angielskiego,  znajdziemy takie określenia, jak „wyskakiwać, pojawiać się”, czy też „wyskakujące okienko” w kontekście reklamy internetowej, która pojawia się na ekranie naszego komputera czy smartfona.

Czym więc jest pop-up store lub pop-up shop (nazwa popularna głównie w Wielkiej Brytanii, Irlandii i Australii)?

Jeśli intuicja podpowiada Ci, że jest to sklep, który pojawia się i znika, to w 100 procentach masz rację. Jest to sklep tymczasowy, który pojawia się zaledwie na parę godzin lub dni, czasem na kilka tygodni lub nawet miesięcy, a potem znika i otwiera się w innym miejscu lub w tym samym, lecz za jakiś czas (w szczególności, gdy ma charakter sezonowy, jak np. świąteczny pop-up store z upominkami pod choinkę). Zjawisko pop-up jest coraz bardziej popularne w handlu, dlatego używa się też szerszego pojęcia pop-up retail. Świetnie przyjęło się też w gastronomii (pop-up dining) i organizacji wydarzeń (pop-up events).

Możemy spotkać tymczasowe: sklepy z różnych branż (od mody, przez wyposażenie wnętrz i upominki, po artykuły spożywcze i samochody), jak też punkty usługowe (np. z branży finansowej), restauracje, bary i kawiarnie, popularne food trucki, kluby nocne, hotele, muzea, biblioteki, wydarzenia edukacyjne, jak też punkty rekrutacyjne, kina i wydarzenia promujące premiery filmowe, domy, ogrody, a nawet kościoły, czy pop-upy polityczne (jak Duda Bus itp.). Można by jeszcze długo wymieniać, a nie przedstawimy wszystkich pomysłów, bo na szczęście ciągle rodzą się nowe. Kreatywność to jeden z wiodących atutów tego niezwykłego biznesu „pop-up”.

W Stanach Zjednoczonych, które uważa się za kolebkę współczesnych pop-upów, dla celów statystycznych do sektora pop-up  zalicza się też m.in. sprzedaż straganową płodów rolnych, pchle targi, czy popularne tam wyprzedaże garażowe. W Polsce pop-upy są ciągle na tyle młodą dziedziną, że nie doczekały się jeszcze usystematyzowania, badań statystycznych, czy dedykowanej im literatury, dlatego w dużej mierze jest to jeszcze terra incognita.

Kiedy pojawiły się pierwsze pop-up store’y?

Odkryj na nowo znaczenie wielkanocnych symboli. Znajdź w nich inspiracje do tworzenia historii, którymi podzielisz się z bliskimi przy świątecznym stole. A może niektóre z refleksji przydadzą Ci się również po Świętach?

Jajka to symbol nowego życia i jego triumfu nad śmiercią. Stara mądrość uczy, że „dziś jest pierwszy dzień życia, które jest jeszcze przed Tobą”. Pomyśl, co nowego możesz w nie wnieść, by sprawiało Ci więcej radości. Ważniejsze od tego, skąd przyszedłeś, jest to, dokąd zmierzasz. Jak Ty możesz narodzić się na nowo i jaką chcesz pójść drogą, by zyskać to, czego pragniesz? Obdarz pisanki kolorami, które do domu wniosą radość i dzieląc się jajkiem z bliskimi, życz im wszystkiego, co najlepsze. I odpuść im winy, jeśli chcesz, by i Tobie odpuszczono, bo urazy czynią więcej szkody tym, którzy je w sobie noszą, niż ich sprawcom. Staropolskim obyczajem, Świąt życz wszystkim kolorowych i wesołych, z jajem.

Zajączek wielkanocny przynosi nam radość budzącego się wiosną życia i symbolizuje płodność, a w Wielką Niedzielę obdarowuje też prezentami. Niech również Tobie zawsze towarzyszy radość tworzenia i obdarowywania, bo to w życiu dostajesz, co innym dajesz.

Baranek przypomina nam, że każde zwycięstwo wymaga ofiary. Podejmuj się wyrzeczeń z myślą, jak każde z nich przybliży Cię do przyszłych sukcesów i radości.

Chleb i wędliny to oznaki dostatku i pomyślności. Chrzan przypomina nam, by umieć przełknąć czasem gorycz, aby w pełni cieszyć się smakami życia.  „Niebo samo nie przyjdzie, trzeba je osiągnąć” – pisał Adam Mickiewicz.

Pieprz symbolizuje oczyszczenie, a sól gościnność i prostotę, chronienie potraw przed zepsuciem i dodawanie im smaku. Czym byłoby nasze życie, bez odrobiny przypraw?

Słodka babka, która urosła na drożdżach, uczy, że to, co dla nas słodkie, wymaga stałej dbałości o nasz wzrost, tak duchowy, mentalny, jak i intelektualny. Nasze życie jest tak dobre, jak my sami. „Uciekających gryzą psy, a stojących w miejscu – pożerają” – mówi polskie przysłowie, a fraszka Jana Sztaudyngera uczy, że „stabilizacja dla motylka – to szpila”.

Zielony (przez cały rok) bukszpan dodaje nam nadziei, wiklina (z koszyczka) nawiązuje do wytrwałości i zdolności odradzania się, a wielkanocna palma ma nam zapewnić ochronę. Wszystko to przypomina nam też o naturze. Dbaj o nią i ciesz się nią, ile tylko możesz, podczas świątecznych spacerów.

Życzę Ci Świąt wesołych, zdrowych i kolorowych.

Jerzy Osika

Podtytuł jednej z lektur biznesu mówi, że „nie duzi zjadają małych, lecz szybcy opieszałych”. Największe szanse na sukces mają ci, którzy najwcześniej zauważają zmiany i najszybciej na nie reagują. Jakie zjawiska i trendy w stylu życia i w zachowaniach zakupowych konsumentów pojawiły się w wyniku pandemii i będą nam towarzyszyć również w tym roku?

Od czasu, gdy dominującą potrzebą konsumentów stało się poczucie bezpieczeństwa, więcej czasu spędzają oni w domu, co podnosi ich oczekiwania w stosunku do komfortu posiadanych mebli i innych urządzeń. Wraz z przeniesieniem posiłków do domu wzrosła rola kuchni i jej wyposażenia. Jednoczesne przebywanie w mieszkaniu większej liczby osób (które zwykle powinny być w tym czasie w pracy lub w szkole) ograniczyło przestrzeń życiową domowników. Chcąc ją odzyskać, chętniej kupują oni rozkładane meble i produkty łączące funkcje kilku urządzeń w jednym.

Prognozy Cushman&Wakefield na rok 2021 potwierdzają kontynuację hybrydowego sposobu wykonywania pracy (częściowo w biurze, częściowo w domu). Utrzyma się więc zainteresowanie meblami, które połączą biurowe funkcje z domowym dizajnem. Zyskają dostawcy mebli dbający o zdrowie klientów, zarówno fizyczne (np. dzięki ergonomii), jak i mentalne (np. w relaksującej kolorystyce).

Potrzeba kontaktu z naturą i miłego spędzania czasu na świeżym powietrzu sprzyjać będzie dostawcom mebli ogrodowych, dorównujących wygodą domowym meblom. Jeszcze chętniej, niż dotychczas, klienci będą kupowali od tych, którzy dbają o zrównoważony rozwój i są odpowiedzialni społecznie.

Wygrają sklepy, w których klienci będą robić zakupy bezpiecznie, jak też szybko, łatwo i przyjemnie. Wzrośnie rola visual merchandisingu i jakości obsługi klienta. Aż 54 proc. konsumentów, według badania SAS Institute, deklaruje, że zapłaci więcej za wyższy poziom obsługi w czasie pandemii, a 37 proc. klientów jest skłonna zrezygnować z oferty dostawcy już po pierwszym złym doświadczeniu.

Wygrają ci, którzy zainwestują w wiedzę i umiejętności sprzedawców, korzystając w czasie pandemii także ze szkoleń online.

Rosło będzie wykorzystanie nowoczesnych technologii (w tym sztucznej inteligencji) w handlu, jak i digitalizacja komunikacji marketingowej (w tym popularność aplikacji i sprzedaży przez media społecznościowe). Przyszłość należeć będzie do sprzedaży wielokanałowej, łączącej handel stacjonarny z internetowym i tymczasowym (pop-up stores, więcej informacji: www.popupforum.pl).

Według badań KPMG, wśród czynników zakupowych, które odnotowały największy wzrost podczas pandemii, najwięcej – bo aż o 58 proc. – wzrosło dla konsumentów znaczenie bezpieczeństwa. Stąd też działania komunikacyjne centrów handlowych i sieci detalicznych (także te organizowane wspólnie) miały w dużej mierze za zadanie przekonać konsumentów do bezpiecznych zakupów w stacjonarnym handlu. 

Z badań GfK wynika, że w czasie pandemii aż 70 proc. konsumentów powstrzyma się od zakupów, które nie są niezbędne, 50 proc. będzie bardziej wyczulonych na promocje, 40 proc. będzie szukać podobnych produktów, ale tańszych, a 20 proc. zacznie kupować produkty z drugiej ręki. Reakcją na większą wrażliwość cenową konsumentów stały się akcje promocyjne, eksponujące głównie wielkość udzielanych przez sklepy rabatów. Niektóre centra handlowe, jak np. Westfield Arkadia, Galeria Mokotów, czy Wroclavia, zaoferowały klientom cashback, czyli zwrot części kwoty wydanej na zakupy, o ile osiągnęły one oczekiwaną wartość.

Badanie SAS Institute (Experience 2030, z 15.10.2020) wskazuje jednak, że o 3 proc. (z 32 proc. do 29 proc.) zmalała rola ceny i promocji jako głównego kryterium wyboru dostawcy. Cena powinna być ekwiwalentem wartości, więc jeśli klient jej nie dostanie, to żadna cena nie będzie dobra. Dopasowanie oferty do aktualnych potrzeb klientów (jak w trendzie „athleisure” w branży mody, czy np. funkcjonalnych lecz utrzymanych w domowym dizajnie artykułów wyposażenia wnętrz dla osób pracujących w domu) w połączeniu z adekwatną komunikacją, pomogło wielu markom w łagodniejszym przejściu koronakryzysu.

Najlepszym sposobem na nowe wyzwania są nowe rozwiązania. W czasie dynamicznych zmian najlepiej radzą sobie Ci, którzy postawili na elastyczność, innowacyjność, dywersyfikację i wielokanałowość sprzedaży. W wielu przypadkach wzrost e-commerce nie powetował strat w retailu, dlatego coraz więcej firm sprzedaje również w „pop-up stores”. Jak Ty możesz na tym skorzystać? Dowiesz się tego już 22 kwietnia na szkoleniu on-line pt. „Jak zyskać klientów dzięki pop-up stores”.

Jakie czynniki zakupowe odnotowały największy wzrost podczas pandemii?  

Według badań KPMG, najwięcej, bo aż o 58 proc., wzrosło dla konsumentów znaczenie bezpieczeństwa. Na drugim miejscu w rankingu (wzrost o 41 proc.) znalazła się łatwość zakupu. Nic więc dziwnego, że częściej niż dotychczas, klienci zaczęli robić zakupy w internecie i zamiast wyjeżdżać do dalej położonych i bardziej zatłoczonych miejsc handlowych, chętniej zaczęli korzystać z bliżej zlokalizowanych, mniejszych i otwartych, również podczas lockdownów, sklepów. Skorzystały na tym także sklepy tymczasowe (pop-up stores), które znalazły się szybko tu i teraz, gdzie oczekiwali tego klienci.

A po nocy przychodzi dzień…

A po burzy spokój – brzmią dalej słowa piosenki Budki Suflera. Wczoraj, 21 grudnia minęła najdłuższa noc w roku. Od dziś, coraz dłużej cieszymy się każdym dniem. Nawet najciemniejszy mrok kiedyś przemija, ustępując miejsca jasności. Zanim nastanie dzień, radujmy się pierwszą gwiazdą, która zgromadzi nas przy stole. Ciesz się Świętami. Daj sobie spokój z pracą. Jeśli ją bardzo kochasz, to z wzajemnością, więc pewnie po Świętach do Ciebie wróci. Chcąc zmniejszyć dopływ negatywnych wiadomości, ogranicz do minimum oglądanie telewizji, która z takich informacji głównie żyje. Jeśli w tym roku przegapisz film z serii „Kevin sam w domu”, nie zamartwiaj się. W przyszłym roku będziesz miał kolejną szansę.

Bo największym urokiem świata …

26 listopada zapraszamy na szkolenie online „Retail Trends 2021. Nowe wyzwania. Nowe rozwiązania”. Dzięki szkoleniu poznacie trendy w zachowaniach konsumenckich i handlu na rok 2021, zyskacie liczne inspiracje dla kreatywnych rozwiązań i lepiej dopasujecie strategie do nowych realiów.

Dzięki uczestnictwu w wydarzeniu, dowiecie się:

• Jak zmienią się zachowania konsumenckie w efekcie pandemii Covid-19
• Jak zareagować na zmiany generacyjne, by spełnić oczekiwania różnych grup konsumentów (od generacji Z i milenialsów, po seniorów)
• W jakim kierunku zmierzają trendy w retail marketingu, obsłudze klienta i visual merchandisingu
• Na jakie nowe technologie w retailu warto zwrócić uwagę
• Jakie działania sieci detalicznych i centrów handlowych mają największe szanse na sukces w nowej rzeczywistości

Zapraszamy serdecznie. Więcej informacji oraz formularz zgłoszeniowy znajdziecie na: https://jerzyosika.com/szkolenia/retail-trends-2021/

Nowe wyzwania motywują do poszukiwania nowych rozwiązań. Nowe rozwiązania wymagają nowych umiejętności. Wygrają ci, którzy wcześniej je zidentyfikują i zdobędą.

Nowa sytuacja, wywołana pandemią, wpłynęła na zmiany w firmach naszych klientów, czego efektem jest konieczność zaktualizowania naszych strategii, jak i technik sprzedażowych. Pomimo rosnącej roli zdalnych narzędzi komunikacji (jak telefon czy internet), nadal najskuteczniejsze są bezpośrednie spotkania sprzedażowe. Czy robiąc to samo, co wcześniej, powinniśmy robić to tak samo? Zrezygnuj z zakładania czegokolwiek, bo jak wiesz, jedyną stałą rzeczą na świecie jest zmiana. Skoro najważniejszy w sprzedaży jest zawsze klient, warto najpierw dowiedzieć się, jak zmieniły się jego potrzeby, priorytety i możliwości zakupowe, a także sposób podejmowania decyzji zakupu.

Z przyjemnością informujemy, że w uznaniu jakości prowadzonych szkoleń otrzymaliśmy certyfikat SUS 2.0 (Standard Usług Szkoleniowo-Rozwojowych Polskiej Izby Firm Szkoleniowych). 

Najlepsze szkolenia to efekt świetnej współpracy jego uczestników z trenerem, jak też wymiany informacji i pozytywnej energii między uczestnikami szkolenia. Dziękujemy bardzo za Wasz udział w wyróżnieniu, jakim jest dla nas wspólnie certyfikat jakości.

Zapraszamy do zgłaszania ważnych dla Was tematów, w których realizacji możemy Wam pomóc, jak też do udziału w kolejnych szkoleniach!